No module Published on Offcanvas position

Lektorzy

M O D L I T W A   L E K T O R A

 

Panie, oto stoję wobec wielkiej tajemnicy Twego  Słowa, które  mam przekazywać innym. Pomóż mi być najpierw dobrym słuchaczem i świadkiem Twego Słowa. Oczyść moje wargi od wszelkiej nieczystości, uczyń mnie swoim narzędziem, bym mógł nieść Cię ludziom w sercu, w dłoniach, na wargach. Amen.

KARTA ZASAD LEKTORA:

  • Chrystus jest moim światłem i życiem oraz drogą do Ojca. Dążę do zjednoczenia z Nim poprzez wiarę i miłość w Słowie Ewangelii, w Eucharystii i w bliźnich.

  • Niepokalana, która najlepiej słuchała Słowa Bożego i strzegła go, jest moim ideałem i moją Matką. Rozważam jej postawę w Różańcu, oddaję się Jej i naśladuję Ją.

  • Kościół jest moim domem i moją rodziną. Chcę wrastać coraz głębiej w jego braterską wspólnotę czując się żywą komórką i pragnąc, aby objęła ona wszystkich ludzi.

  • Chcę pielęgnować w sobie dar Nowego Życia, otrzymany na chrzcie świętym, którego sprawcą jest Duch Święty. Oddechem tego życia jest modlitwa, dlatego chcę być wierny praktyce Namiotu Spotkania.

  • Zrozumiałem tajemnice osoby, która ?nie może odnaleźć się w pełni inaczej jak tylko poprzez bezinteresowny dar  z siebie". Dlatego przykazaniem mego życia jest Agape, piękna miłość, której wyrazem jest ofiara i Krzyż.

  • Chcąc być w pełni sobą i ukształtować w sobie Nowego Człowieka, muszę zawsze kierować się sumieniem oświeconym Słowem Bożym. Wypowiadam walkę bezmyślności i nieodpowiedzialności.

  • Chcę być wolny w dążeniu wyższych wartości, które uznałem za swoje. Dlatego muszę zdobywać się na odwagę płynięcia przeciw prądowi postawy używania i egoizmu oraz mody i opinii, tworząc nową kulturę, w której wszystko słuzy wartości osoby.

  • Na straży godności osoby i w innych postawię czystość, która nie pozwala na odnoszenie się do osoby jako przedmiotu, choćby tylko możliwego użycia. Będę dbał o czystość myśli, słów i uczynków.

  • Wykluczam ze swego życia alkohol i tytoń. Są to bowiem złudne wartości zagrażające wartościom prawdziwego życia. Dla dobra swego oraz w poczuciu odpowiedzialności za drugich, decyduję się na świadomą o dobrowolną abstynencję.

  • Moja droga nie jest drogą łatwą. Dlatego nie mogę i nie chcę iść nią samotnie, moją potrzebą i radością jest tygodniowe spotkanie we wspólnocie tych, którzy chcą iść razem ze mną przy stole ewangelicznej rewizji życia.